7000 KM TRUDÓW I DUMY - ZESPÓŁ PIEŚNI I TAŃCA „JUBILAT” NA MIĘDZYNARODOWYM FESTIWALU W PORTUGALII - CANTANHEDE.
Niewiele czasu na odpoczynek mieli tancerze i kapela świdnickiego Zespołu Pieśni i Tańca „JUBILAT" podczas pracowitego wyjazdu do Portugalii w dniach 1 - 15 lipca 2008 r. Koncerty, parady, pokazy i to wszystko na trasie liczącej 7000 km. Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale teraz po odzyskaniu sił najchętniej ruszylibyśmy z powrotem do słonecznej Portugalii na MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL FOLKLORU.
Wspaniali kierowcy PKS Świdnica p. Zygmunt i Piotr dowieźli nas szczęśliwie.Po drodze mieliśmy okazję podziwiać krajobrazy wielu państw, przejazdem gościliśmy w Czechach, Austrii,Włoszech, Francji, Hiszpanii. Obowiązkowy dla kierowców 11 godzinny odpoczynek wypadł we Włoszech, dzięki czemu my też mogliśmy wypocząć nad jeziorem w uznanym kurorcie.Czwartego dnia dotarliśmy do celu - CANTANHEDE/PORTUGALIA
Na miejscu spotkaliśmy się z gorącym powitaniem ze strony organizatorów, którzy omówili programu festiwalu, wręczyli upominki dla zespołów (koszulki, czapki, gadżety i identyfikatory).Na Festiwal przyjechały zespoły z Meksyku, Argentyny, Niemiec, Węgier, Macedonii oraz trzy zespoły z Portugali. Zakwaterowano nas w bursie szkolnej - w pokojach 8 osobowych z dużą jadalnią i salą komputerową ogólnie dostępną przez 24 godziny. Każdy festiwalowy dzień rozpoczynał się odprawą - zebraniem wszystkich choreografów i kierowników artystycznych, podczas której co dzień omawiany był plan festiwalu.
CEREMONIA OTWARCIA FESTIWALU rozpoczęła się od parady ulicami Cabtanhede do centrum wielki barwny korowód prowadzony przez portugalskie dzieci i skautów. Prezydent Cantanhede oraz Prezydent festiwalu przywitali grupy festiwalowe. Po krótkiej prezentacji, na maszt wciągano flagę kraju a orkiestra grała hymn narodowy. Następnie kierownicy zespołów udali się do sali Reprezentacyjnej Urzędu Miasta, gdzie nastąpiły oficjalne przywitania przez władze regionalne i lokalne. A o ogdz. 22.30 uroczysta gala otwarcia Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego w Cantanhede. Na profesjonalnie przygotowanej scenie "JUBILAT" zaprezentował swój program, który obejrzało około 6000 widzów. Cała uroczystość nagrywana była przez Telewizję Portugalską, a umieszczone przy scenie telebimy ułatwiały publiczności podziwianie występów, nasza prezentacja została nagrodzona gorącym aplauzem. Po powrocie do bursy (ok. godz. 02.00) czekało nas jeszcze porządkowanie, pranie koszul i przygotowanie kostiumów na dzień następny.
WSPÓLNE MIĘDZYNARODOWE WARSZTATY TANECZNE w centrum miasta w urokliwych parkowych alejkach. Było wesoło i ciekawie. Sami poznaliśmy tańce innych narodów, zaś my przekazaliśmy naszym przyjaciołom niektóre elementy tańców narodowych i regionalnych. A później aż 4 koncerty:
- animacja i koncert w sieci sklepów INTERMARCHE (to jeden z wielu sponsorów Festiwalu)
- koncert w mieście Camarneira - urocze miasto i wspaniała publiczność
- koncert w Bolho wraz z zespołem z Portugalii
- koncert w Cordinha i wspólne pląsy z publicznością.
Każdy koncert w innym mieście festiwalowym - burzą oklasków oraz krzykami radości odbierany był zespół "JUBILAT" , sprawiły to nasze dynamiczne tańce, kolorowe stroje, duża kapela i ciekawe choreografie.
Na prośbę choreografa p.Lubomira Szmida organizator wyraził zgodę na wyjazd zespołu do Sanktuarium w Fatimie (poza planem, ale był to wolny dzień do południa). To święte Miejsce przyciąga tysiące ludzi z całego świata. My również mogliśmy podziękować za wszystko, za szczęśliwą podróż, prosić o opiekę i bezpieczny powrót do kraju.
Po powrocie z Fatimy czeka nas uroczyste spotkanie w sali multimedialnej biblioteki w Cantanhede. Każdy zespół prezentował miasto, z którego pochodzi a później wspólnie zwiedzaliśmy Cantanhede. Zaś wieczorem wspólny koncert dziewięciu zespołów w Cantanhede na głównej estradzie festiwalu: "LUDWIGSAU-TANN"- NIEMCY, "LOS MACKAY Y BALLET MALAMBO "-ARGENTYNA, "GRIGOR PRLICEV" -MACEDONIA, "ALEGRIA MEXICANA"-MEKSYK, "SZNVAVOLGY"-WĘGRY, "CANCIONERIO", "TIPICO", "ROSAS"-PORTUGALIA oraz "ZPiT JUBILAT" -POLSKA. Prawdziwa "uczta duchowa" na scenie i wkoło. Wspólne tańce, podziwianie umiętności innych, nagradzanie brawami. Wszystkie zespoły były doskonałe.
Wreszcie chwila wytchnienia - wyjazd do Praia de Mira i wymarzona plaża, słońce,mecz piłki siatkowej z zespołem z Argentyny i kąpiel w oceanie. Wszystko co dobrze szybko się kończy, tradycyjnie wieczorem o godz.22.30 - koncert, tym razem w mieście festiwalowym Outil, wspólna zabawa z publicznością, nauka polskich tańców.
Kolejne dni przeznaczyliśmy m.in. na wyjazd do Praia da Tocha gdzie w koszulkach i czapkach festiwalowych na głównej plaży zrobiliśmy wspólną pamiątkową fotkę wszystkich zespołów dla sponsora. A potem ucztowaliśmy na pikniku dziewięciu zespołów w uroczym lasku. Długa była kolejka po jedzonko ale warto było czekać - pyszne ryby, mięsa, sałatki Spotkanie z obserwatorami C.I.O.F.F. Wyjazd do klubu sponsora festiwalu REX BOWLING a tam kręgielnia, bilard i dyskoteka. Wyjazd do miasta Coimbra - zwiedzanie najstarszego Uniwersytetu Portugalii założonego w XIII wieku, a zarazem jedynej tego typu placówki w tym kraju do początku XX wieku i przepięknych kościołów, centrum kamienic i wąskich, urokliwych ulic typowych zarówno dla Portugalii, jak i innych krajów południowych. Czas wolny przeznaczony na zakup pamiątek oraz samodzielne poznawanie tajników zarówno tego wspaniałego miasta, jak i portugalskich przysmaków serwowanych w klimatycznych restauracyjkach, które można było znaleźć na każdym rogu. Pobyt w WINIARNI-CANTANHEDE, gdzie mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska żmudnej procedurze wytwarzania najbardziej popularnego trunku w Portugalii - pysznego winka.
Oczywiście nie obyło się bez koncertów - koncert dla mieszkańców S.Caetano - tam też poza planem odwdzięczyliśmy się pokazem tańców śląskich, w Tocha, gdzie mieliśmy okazję korzystać z uroków malowniczej i niezwykle czystej portugalskiej plaży oraz pluskać się w Oceanie Atlantyckim, w Vilamar, gdzie, mimo późnej pory cieszyliśmy się występami grupy portugalskiej i mogliśmy w pełni pokazać nasze zdolności dzięki entuzjastycznemu przyjęciu ze strony mieszkańców.
MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ W RODZINACH PORTUGALSKICH, podczas którego mieliśmy okazję poznać realia życia Portugalczyków, zapytać o interesujące nas szczegóły charakterystyczne dla odwiedzanych przez nas rejonów oraz skosztować przepysznych tradycyjnych dań kuchni portugalskiej domowego wyrobu. Atmosfera sprzyjała również nawiązywaniu międzynarodowych znajomości z innymi tancerzami , gdyż do każdej rodziny trafiał jeden członek każdego zespołu. Kontakt z rodzinami i współbiesiadnikami mamy do dziś, gdyż nawet w ciągu kilku godzin można nawiązać długotrwałe więzi, które są najcenniejszymi pamiątkami z podróży. A wieczorem - CEREMONIA ZAMKNIĘCIA MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU FOLK CANTANHEDE barwny korowód zespołów z flagami czekał na placu festiwalowym i kolejno, każdy zespół prezentowany był publiczności. Prezentacja wszystkich zespołów transmitowana przez Telewizję Portugalską zakończona była pokazem sztucznych ogni. Delegacje zespołów z flagami na estradzie żegnały zgromadzoną publiczność.
Pożegnanie,pożegnanie"łzy w oczach",wymiana adresów nowe przyjaźnie. Festiwal można posumować krótko "DALIŚMY Z SIEBIE WSZYSTKO, BY BYĆ JAK NAJLEPSZYM AMBASADOREM POLSKI I ŚWIDNICY. I UDAŁO SIĘ !!!. A wyjazd ten to kolejne zaproszenie do nowych przyjaciół z Meksyku i Argentyny. I znów przed nami trzy dni w autokarze, szybkie "chińskie" zupki na parkingach. toalety na stacjach benzynowych. Po drodze zwiedzamy Sanktuarium w Lourdes. Spotkamy pielgrzymki z całego Świata, korzystamy z chwili na wyciszenie, zadumę i prośbę o szczęśliwy powrót do Świdnicy.
Dziękujemy kierowcom p. Zygmuntowi i p. Piotrowi za bezpieczną podróż.
Więcej zdjęć z tournee w naszej galerii.